Ukraiński wywiad zwabił na Ukrainę rosyjski śmigłowiec i go przejął

Dodano:
Rosyjski śmigłowiec Mi-8 Źródło: Wikimedia Commons
Rosyjski śmigłowiec Mi-8 Sił został przechwycony przez ukraińskie służby w wyniku operacji przeprowadzonej przez wywiad wojskowy.

Jak informuje "Ukraińska Prawda", powołując się na wysokiej rangi źródła w ukraińskich służbach specjalnych, operacja trwała ponad sześć miesięcy.

Ukraiński wywiad zwabił na Ukrainę pilota Mi-8 AMTSz, podczas gdy załoga śmigłowca wykonywała lot pomiędzy dwiema bazami lotniczymi i przewoziła części do myśliwców Su-27 i Su-30.

Wraz z pilotem na pokładzie było dwóch członków załogi, którzy nie wiedzieli, dokąd właściwie leci helikopter. Mi-8 wylądował w obwodzie charkowskim.

Rosyjski śmigłowiec poddał się Ukraińcom

W wyniku operacji specjalnej wyeliminowano dwóch członków załogi, a pilot wraz z rodziną, która została wcześniej wywieziona z Rosji, przebywa już na Ukrainie.

W ten sposób Siły Zbrojne Ukrainy przejęły nie tylko helikopter, który został już przetransportowany do Kijowa, ale także przewożone nim części do myśliwców.

Przedstawiciel Głównego Zarządu Wywiadu Ministerstwa Obrony Ukrainy (HUR) Andrij Jusow potwierdził doniesienia o zdobyciu śmigłowca, ale nie podał szczegółów, tłumacząc, że wszystkie istotne informacje zostaną przekazane do wiadomości publicznej w późniejszym terminie.

– Musimy trochę poczekać. Trwają zwłaszcza prace z załogą. Wszystko jest w porządku – powiedział Jusow.

Raport OSW z frontu w Donbasie

Jak podaje Ośrodek Studiów Wschodnich, w ostatnich dniach nie doszło do zasadniczych zmian w położeniu walczących stron. Najważniejszą areną walk jest odcinek frontu zaporoskiego w rejonie Robotynego, Nowoprokopiwki i Werbowego.

"Trwają starcia o kontrolę nad linią wzgórz, które najwyższy punkt osiągają właśnie pomiędzy tymi trzema wsiami – to tam znajdują się rosyjskie linie obronne. Choć dokładne usytuowanie stron jest nieznane, to materiały z 21 sierpnia wskazują, że ukraińskie oddziały szturmowe opanowały większą część Robotynego. Dzień później Kijów oficjalnie ogłosił ich wejście do wsi i ewakuację ludności" – czytamy w raporcie OSW.

Według polskich ekspertów, ciężkie walki trwają również pod Bachmutem, gdzie obie strony bez powodzenia próbują atakować pozycje przeciwnika, w tym z użyciem czołgów.

Źródło: Ukrainska Pravda / OSW
Polecamy
Proszę czekać ...

Proszę czekać ...

Proszę czekać ...

Proszę czekać ...